sposoby na nauke;)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

nomartini_noparty

Niemieck fajny język ;D Lubię,ale b.duzo zawdzięczam mojej rodzinie w tym kraju (jeżdżę raz na 2 lata na całe wakacje do Niemiec, tam sam ten jezyk mi wchodzi do głowy:] )

No właśnie,dobra nauka języków obcych za granicą

Patii

ja niemiecki mam od pierwszej gim, mam te 4 na koniec moglam miec 5 ale zawaliłam ostani sprawdzian. Wink

Aczkolwiek jak sie mnie cos zapytacie z gramatyki niemieckiej to robie głupia mine i zmieniam temat Very Happy

nomartini_noparty

Uhh gramatyka- nie nawidzę, z niemieckogo w pierwszej gim miałam 6 Razz

Teraz dużo ocen sobie zawaliłam,no nie jest aż tak tragicznie,ale nie jest najlepiej ;D

W sumie dużo zapamietuję z lekcji,to w domu nie m,a tyle nauki Smile

jasmina

Jaźwiec to faktycznie nieciekawie, ja mialam to szczescie ze w gim nauczycielka świetna i naprawde francuski polubiłam:)
Teraz nauczycielkę mam gorsza,a le nie taka zła i sama pracuje sporo.

Anka

Z chemii sie nie ucze bo twierdze ze mi to nie potrzebne ( wgl to najlepszych ucznow w klasie jak "szmaty" jade jak to qmpel stwierdzil xD)

Infa to tak samo jak chemia xD

WF xD

Ale najlepsza jest metoda 3x z xD

Zakuj Zdaj Zapomnij xD

Magda

Ja się uczę po to żeby sobie zapewnić dobrą przyszłość Wink

Mój cel jest taki: napisać test w gimnazjum z jako takim nie najgorszym wynikiem, pójść do dobrego liceum, zdać maturę, iść na studia a po studiach wykonywać swój zawód. A wszystko po to żeby utrzymać mojego przyszłego konia Very Happy

nomartini_noparty

Najgorsza jest 2 gim. Potem z górki.

Też chcę po LO studiowac a potem może konika ; )

jaźwiec

Dal mnie przynajmniej gorsza była 3 gimnazjum - liceum w miarę spoko - można się pośmiać i nie ma "debili" w klasie.

Patii

Zalezy na jaka sie trafi klase Razz

Taa tez kieds miałam plany ...
strudia weterynaryjne..
Na bio-chema do liceum ..
A dupa!
Mam z Chemi dopa tazke na jezykowe kierunki sie nastawiam Razz

jasmina

wiele osób zmienia plany, ja biologii i weterynarii jestem wierna juz od 4 klasy podstawówki;) tj. z kilkoma odchyłami na studiowanie biologii, medycyny (patolog- fajny zawód Razz

), lesnictwa.

Patii

Wiecie co? Moge moj poglad przedstawic wywnioskowany w jezyka Polskiego? Jutro sie z tego zgłosze do odpowiedzi ! xD

Carpe Diem-Chwytaj dzien.
Pieśn I 11.Horacy "Tu ne quaesieris,scire,quem mihi,quem tibi" -polecam Razz

Co Horacy miał na mysli?
Ze nalezy brac z danej chwili tyle ile sie da.Ze planowanie do niczego nie doprowadza,ze los nie zalezy od nas tylko do Boga i ze my nic nie mozemy zmienic.Ok cos tam zrobic mozemy ale napewno nie ulozymy biegu wydarzen tak samo jak po naszej mysli bo los zawsze moze sie zmienic.
Autor przemawia do człowieka aby nie myslalm przyszłosciowo bo to do niczego dobrego nie odprowadzi .Trzeba sie koncentrowac na danej chwili ktróa trwa bo mozna stracic swoja szanse od losu.Nalezy akceptowac swoj los i dostrzegac w nim pozytywne sprawy.Nalezy doceniac to co sie ma !
Wnioski?
Zyj terazniejszoscią!Docen każda cjhwile,Robmy to co lubimy!

Jedne zdanie ...

"Nie poddaj sie bierz zycie jakim jest,i pomyśl ze na drugie nie masz szans"

Jeden cytat...
Który prowadzi mnie przez zycie..

"W życiu piękne sa tylko chwile" .

Oj moze nie wszyscy sie ze mna zgadzaja ale Horacy podejscie do zycia mial Smile

jaźwiec

Moim zdaniem wyrażenie "Carpe diem" jest zwrotem wielce pesymistycznym, gdyż ukazuje niemożność planowania naszego życia i cieszenia się nim w całości.

jasmina

nie autor a podmiot liryczny.
zamieść linka do tekstu to może cos podpowiem jeszcze bo nie kojarze z pamięci akurat tego utworu

jaźwiec

Tutaj przypomina mi się anegdota: naucz. jęz. pol.: "Nigdy nie mówcie, że w wierszu wypowiada się autor, zawsze używajcie zwrotu podmiot liryczny, zastosujmy to w fraszce Kochanowskiego "Na Lipę", "Gościu siądź pod mym liściem" - i co mi powiecie, że Kochanowski był lipą?"

Patii

Ey sorry..
Daje wiersz :
Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie,
Jaki nam koniec gotują bogowie,
I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.
Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy.
A czy z rozkazu Jowisza ta zima,
Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,
Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy
Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży,
Nie troszcz się o to i... klaruj swe wina.
Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.
Więc łap dzień każdy, a nie wierz ni trochę
W złudnej przyszłości obietnice płoche.