Skoki lepsze niż ujeżdżenie?

Magda

No właśnie.. Większość koniarzy, których znam to Ci, którzy trenują skoki. Wydaję mi się[ ale to tylko może mi się wydaję ], że więcej jest takich ludzi. Ale może ja się mylę, mi osobiście bardziej podoba się ujeżdżenie. Nie trenuję skoków ani ujeżdżenia bo dopiero zaczynam ale wydaję mi się, że w przyszłości będę raczej trenować ujeżdżenie [ przynajmniej bym chciała Laughing

].

Pozdrawiam,
Magda

jasmina

myślę ze to wynika z tego, ze skoki sa bardziej widowiskowe, dla nie-pasjonata ujeżdżenie jest nudne i monotonne- ciągle to samo, a skoki? różne rpzeszkody, zrzutki itp...
Ja tez wole pingwinowanie:P

miloska

a jak dlamnie wole skoki choc ujezdzenie tez mnie kreci ale w skokach jest ta adrenalina jak dla mnie;]

Magda

No tak, skoki to jest atrakcja dla widza. Ujeżdżenie też nie jest tak rozsławione jak skoki przez przeszkody.

Patii

Ja sadze ze ujezdzenie jest nawet bardziej widowiskowe Wink

np.kłus wyciagnietny , piaff, czy lotna zmiana nogi Wink

Nie trenuje ujezdzenia ,minimalne przeszkody z Galopu mialam ale chcialabym kiedys trenowac i to i to Wink

jasmina

Patii ale kazdy koń robi ten sam schemat, i dla przeciętnego zjadacza chleba dwa, trzy pierwsze wystepy sa ciekawe- dalej? Przeeiz to to samo;) a na skokach w kazdym miejscu zrzutka moze byc, błędy w ujeżdżeniuz wykle nie sa tak widoczne i tylko wprawne oko moze je wyłapać Wink

Patii

No ale np.KUR to jezdziec se uklada uklad <inteligentne zdanie:D> do muzyki i fajnie nieraz jest Wink

Moim zdaniem o gustach sie nie powinno dyskutowac .

jasmina

ie chodzi o gusta poszczególnych osob ale o ogół Wink

Kur to raczej tylko na zawodach wyższej rangi niestety... a skoki nawet na regionalkach dla widza zawsze sa jakąś atrakcja, bo rpzeciez skakac to wyczyn a biegac po płaskim kazdy może Wink

Oczywiście w przenośni, oczyma laika, bo ja wole ujeżdzenie niz skoki;)

Patii

Mnie kreci i to i to Wink

mania06 · Gość

proszę przeczytaj całe.
Jak kto woli, jeśli wolisz adrenalinę, zamieszanie, prędkość to zdecydowanie skoki. Jednak ja wybrałam dresaż, ponieważ podoba mi się to opanowanie, to, że wszystko musi tu być dokładnie dopracowane. W skokach jeśli masz dobrego konia, lubiącego skakać, takiego, który prze do przodu pojedziesz wszystko i nawet gorszy jeździeć może mieć pierwsze miejsce i skokowcy najczęściej właśnie takich koni szukają, które dadzą im ZWYCIĘSTWO. W ujeżdżeniu również za sprawą po części stoi koń, jednak nie zrobi nic tylko od myślenia! Jeździeć musi być opanowany, używać odpowiednich, dopracowanych pomocy - zrozumiałych dla konia, a przede wszystkim musi się w niego wczuć, do każdego konia musi podejść indywidualnie, sprawdzić jak reaguje na pomoce, jakie ma chody... Bo przecież wszystkie konie "działają" trochę inaczej i ma to znacznie mniejsze znaczenie w skokach niż w ujeżdżeniu. POza tym w pingwinowej dziedzinie Wink

jest baaardzo wiele gracji, elegancji, za klasą N występują już wymogi w postaci posiadania ostróg, czy cylindra od 15 lat. Próbowałam obu tych dyscyplin, skoków na poziomie LL/L na kucach i ujeżdżenia klasy P, niedługo N. Ujeżdżenie daje mi dużo większą satysfakcję z tego co robię - wiem, że coś potrafię i że koń wykonuje w pewnym sensie 'nienaturalne' dla niego ruchy, bo mnie ROZUMIE, bo chce to dla mnie zrobić - zaufał mi, ogromnie się cieszyłam kiedy kucyk z rekreacji chodzący na ląże zrobił pode mną kłus pośredni, ustępowanie i cofnięcie bo na pewno był tego kiedyś uczony ale nie robił tego parę dobrych lat....