Autor |
Wiadomość |
efcia27
Uczeń
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łubianka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:22, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Anka, nie uważasz, że rollkur to jest z deka przesada?
Widziałaś, żeby konie kiedykolwiek w naturze tak chodziły?
Nie sądzę. Toleruję zbieranie itp, ale to już jest solenna przesada.
A co do jazdy, to dzisiaj założyłam na Plamę siodło ujezdzeniowe, bo chciałam sobie przypomnieć stare czasy, ale jak szybko wsiadłam, tak szybko zsiadłam. Wydawało mi się, że mnie ciągnie do ujezdzenia, ale kiedy dzisiaj wsiadłam na Plamę w tym siodle zdałam sobię sprawę, że nigdy, przenigdy nie wróciłabym do klasyki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez efcia27 dnia Wto 22:27, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jasmina
Jeździec
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:30, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co do anky mam raczej mało przyjemne zdanie i owszem, rollkur stosowany długo jest bardzo szkodliwy ale to nie rpzeszkadza pewnym osobom go stosować...
Ja uważam, ze rolkur zawsze jest zły- dlaczego?
Maksymalne rozciągnięcie- to boli. Nie wiem czy kiedys rozciągałas się na poważnie (poza lekjami W-F-u), ale ja tak i wierz mi- bardzo boli. Tyle ze ja to robiłam na własne zyczenie, wiedziałam, ze bolec bedzie, zarowno w czasie rozciągania jak i na drugi dzień, ale wiedziałam jakie to niesie korzyści,. Koń tego nie wie, nie rozumie dlaczego prosimy go o wykonanie czegoś co boli.
Sportowcowi wytłumaczysz- teraz poboli ale wygrasz, koniowi- nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Student
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeszcze-Jawiszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:13, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mnie nigdy nic nie bolalo jak sie rozciagalam a robilam szpagaty i rozne dziwne inne rzeczy :] nie widzialam zeby konie robily rollkur no chyba ze sie gryza drapia itp. w piersi. jasmino a co do tego ze rollkur jest zly -nie zgadzam sie z toba oczywiscie jak jakis debil caly czas tak jezdzi to widaome ze jest zly ale jezeli w ciagu godzinnej jazdy uzyje sie go kilka razy to nie jest zly. Na takich ludzi jak ty przeprowadzili badania koni Anky i sa zdrowe jak kazdy kon ktory ma byc zdrowy :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
efcia27
Uczeń
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łubianka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:35, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rollkur to przesada i tyle. Dobra, ujezdzenie jest bardzo ładne, ale ludzie powoli przesadzają i zaczynają nadużywać końskiej cierpliwości, dobroci i wytrzymałości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jas.niezal
Gość
|
Wysłany: Śro 13:44, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Anka gratuluje naturalnej elastyczności jesli ot tak robisz szpagat. naprawde. większośc ludzi jednak zanim rozciągnie się do tego stopnia musi znieśc ból jaki niesie ze sobą rpzesadne rozciąganie mięsni.
Na temat rollkuru jest wiele teori. Ja uważam, ze jest zły.
Gdzieś był fajny angielskojęzyczny artykul na temat wlasnie ustawienia szyi, jasno wynikało że napięcia powstające podczas rollkuru są bardzo szkodliwe. Sprawiają ze kon odczuwa ból, do tego tak usytuowana głowa ogranicza widzenie, i to bardzo, kregi szyjne tez sa ustawione tak że z naturalnym połozeniem ma to niewiele wspolnego.
Cholera, caly czas mnie wylogowuje:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Student
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeszcze-Jawiszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:59, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki xD Ale mi wlasnie o tym kolezanka opowiadala i mowila wlasnie o tych badaniach koni Anky xD ja mam taki dowod xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasmina
Jeździec
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:20, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
masz dowod? czyli masz te badania w sieie w domu jak rozumiem?
a na serio. Ja stoje twardo przy swoim, rollkur jesy zły, powoduje ból, i kon nie rozumie dlaczego ma go bolec, to jeździec prowokuje ten ból aby mocniej rozciągnac szyje. Zanim sie wypowiemy na temat jakiejs metody trzeba zapytac tez konia o zdanie;)
a anky ogolnie jest dośc kontrowersyjna osoba i do moich autorytetów zaliczyć jej nie moge;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Student
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeszcze-Jawiszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:24, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ale mimo to musisz przyznac ze swietnie jezdzi i jej konie tez sa swietne. Ja stoje przy swoim ze nie jest zly xD podpieramy sciany xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasmina
Jeździec
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:36, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
moja podpiera nawet Mickunas;)
Jexdzi moze i dobrze technicznie ale za to jej kon nie do końca koniem sportowym byc powinien. Niektorzy nawet o kalectwie mówia jesli o niego chodzi a jednak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Student
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeszcze-Jawiszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:41, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A na moja nazwisk nie wymieniam xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasmina
Jeździec
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:44, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To żadna tajemnica że p. Mickunas sprzeciwia się rollkurowi. Sam na "swoim" (no nie swoim ale on tam jest gwiazdą;P) forum tez o tym pisał. Ja w pelni go popieram, tak samo jego dążenia do znaturalizowania polskiego jexdziectwa;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Student
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeszcze-Jawiszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:58, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jasmino jak myslisz ? czy w niemczech albo w szwajcari zajmuja sie tym czy kon idzie naturalnie czy nie? wiadomo ze ocenia sie ruch konia ( w sensie ze ten ruch ma byc lekki naturalny) gdyby wszyscy trenowali natural to swiat bylby idealny... a to jest niemozliwe. w czesci znaturalizowanie jezdziectwa tez popieram ale tylko niektore dyscypliny gdyby polskie przepisy opieraly sie tylko na naturalu i wogole to zaniedlugo zaczeli by wymyslac przepisy traktowania koni kon musi chodzic na pastwisku 12 godzin na dobe i ani mnie ani wiecej no bez jaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasmina
Jeździec
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:42, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mysle ze się zajmuja. Nie wszyscy bo rózne kwiatki sie trafiaja wszedzie ale mysle ze na większa skale niz w Polsce. I mówiąc o naturalizmie nie mam na mysli kantarkow sznurkowych czy jazdy na oklep ale samo podejście do konia, traktowanie go. i niestety my jestesmy w tyle. Dalekim tyle.
P.S. naturalu się nie trenuje, albo się jest naturalnym jeźdźcem albo nie (no ew. stara się byc;P), ale to nie jest dyscyplina która się trenuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Student
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzeszcze-Jawiszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:47, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to jakie wedlug ciebie zachowanie konia jest nienaturalne w polskim jezdziectwie i traktowanie? siodlanie go jazda na nim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasmina
Jeździec
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:40, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
zachowanie konia? żadne. Chodzi o postawe ludzi
Ale bardzo pupularne, zwlaszcza w niższych klasach, ganaszowanie koni na siłe, zmuszanie do pracy, gdy płoszy się- uderzenie batem, gdy wierzga- tez tylko bat bez względu na przyczyne,
popularne złe dobieranie siodeł- konie chodza w zbyt ciasnych, maja przez to uszczerbki na mięsniach grzbietu ale- ignoruje się to,
w niższych klasach zwłaszcza w skokach naduzywanie ostrog, ostrych kiełzn,
ogólny system szkolenia- trudno znaleźc stajnie na poziomie, zbyt duzo jest takich gdzie mówi sie kopnij, pociągnij, a w naprawde wielu nie uczy się rpawidłowej sztuki jexdzieckiej- przykład zkręcanie-
powinno się jechać na zewnatrznej wodzy i wewnątrznej łydce a w większosci stajni ucza odwrotnie lub co gorsza wymyślaja zupelnie inne kombinacje.
No i przede wszystkim wrogie nastawienie do naturalnego jeździectwa wynikające z niewiedzy- wiadomo, że ktos kto jexdzi wysoko nie bedzie stosowal wszystkiego, ale naprawde problemem nie jest zastosowanie glównych zasad naturalnego jexdziectwa, w sumie w dobrej klasyce też sa te same zasady- tyle ze w Polsce niestety jeździectwo bardzo kuleje i tej dobrej klasyki tez ciężko się dopatrzyc...
Oczywiście nie należy uogólniać, sa w Polsce dobrzy trenerzy i szkoleniowcy, dobre stajnie... ale niestety jest ioch za mało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jasmina dnia Czw 10:42, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|